Sesja Noworodkowa maleńkiej Igulki
.Kiedy zostałam poproszona przez mamę Iguni o sesję bardzo się ucieszyłam, bo nie zdążyłyśmy z sesją ciążową więc chciałam to zrekompensować sesją noworodkową. Igunia już wcale takim maleńkim noworodkiem nie była, bo skończyła już sześć tygodni więc sesja to było wyzwanie. Tym bardziej się cieszę, że cierpliwość i spokój się opłaciła a Igunia dała się nam uspać. Dziewczyny dziękuje że kolejny raz wybrałyście Mnie i Mi zaufałyście. Poniżej efekty tego spotkania a do Igunii dołączyła siostra Julka. Sami zobaczcie jakie piękne dziewczyny.
Leave a reply